Dziś spora dawka żeglarskich opowieści wzbogaconych zdjęciami, czyli kolejne opowiadanie Mikołaja – tym razem z naszego ostatniego rejsu z Curaçao na Jamajkę (kliknij TUTAJ).
Nasza YouYou kolejny dzień spokojnie unosi się na kotwicy z widokiem na wielkie Kingston a nasze komputery codziennie rozpalają się do czerwoności. Ja – oprócz rozmowy z Rasta Ora - piłuję wywiad z Queen Ifrica z 2008 a Mikołaj chyba będzie opisywać nasze przygody z pierwszymi poznanymi Jamajczykami :)
Do usłyszenia niebawem!
Do usłyszenia niebawem!
2 komentarze:
Jak dlugo planujecie tam zostac?
Nastepny port....?
Zostajemy tu przynajmniej do urodzin Boba Marleya a potem... a Wy kiedy wpadacie kochani???
Prześlij komentarz